Oto 10 słówek, które wbrew pozorom nie są wyłącznie męskimi imionami:
1. John - Ukryte znaczenie tego "imienia" było dla mnie największym zaskoczeniem. Słowo john to potoczne określenie... toalety. Przetłumaczymy je zatem jako wychodek lub kibel. John to także slangowe określenie gliny (policjanta). W ten sposób nazwiemy też klienta domu publicznego.
2. Frank - Oprócz skróconej formy imienia Franklin, frank to także przymiotnik, określający osobę szczerą i bezpośrednią.
3. Jimmy - W języku potocznym słowa jimmy używamy jako rzeczownik (a jimmy) lub czasownik (to jimmy), opisujący łom lub sam proces włamywania się do czyjegoś mieszkania.
4. Robin to rudzik - rodzaj małego ptaszka.
5. Tom - W tej chwili zaczynam współczuć wszystkim Thomasom... Samiec i kocur to jedne z niewielu pozytywnych znaczeń tego słówka. Tom to także panna lekkich obyczajów, jak również osoba uznawana za kretyna lub frajera. Resztę znaczeń znajdziecie w dobrym słowniku :)
6. Jerry - Mamy Toma, więc nie może zabraknąć Jerry'ego. A jerry to po prostu... nocnik.
7. Mark - Słówko mark posiada mnóstwo znaczeń, takich jak znak, ślad, plama, ocena, ofiara, skaza lub blizna, a także... upatrzone przez rabusiów mieszkanie do obrabowania.
8. Ray - Ray to płaszczka lub promień, np słońca.
9. Josh to krótsza wersja imienia Joshua. Josh oznacza też przekomarzanie się, drażnienie i prowokowanie, w skrócie - żart lub docinki.
10. Jack - Również słówko jack posiada kilka ciekawych znaczeń. Jack to m. in. walet (figura w kartach), lewarek (podnośnik), pies (o policjancie), a także forsa/siano lub kradzież czy złodziejstwo.
source: www.someecards.com |
dobrze, że same męskie... :D
OdpowiedzUsuńOj tak :P
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHaha! Temu rzeczywiście nic nie można zarzucić :)
Usuńświetny wpis!
OdpowiedzUsuńO, miło mi! :)
Usuńno nareszcie wróciłaś :D i to z jakim postem! mega mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńMiło Cię tu widzieć po tak długim czasie :)
UsuńO jacie jaki świetny blog! Dodaje do obserwowany bardzo fajny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńCo za zaszczyt! :)
UsuńFajne! Mi przyszło do głowy Rose i Jasmine, a ciekawe czy Joanna też ma jakieś ukryte znaczenie :P Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak ktoś wcześniej zauważył, raczej te krótkie męskie imiona są bardziej "narażone" na przyjmowanie innych znaczeń, szczególnie w języku potocznym... :) Joanna nie powinna się niczego obawiać :P
UsuńGdzie zniknęłaś?:p super wpis!!:)
OdpowiedzUsuńPojawiam się i znikam, taka rola magika :D Dzięki! :)
UsuńHaha to troche jak ja :D Szczęśliwego Nowego Roku dla Ciebie:* :)
UsuńNawzajem :*
UsuńŚwietny wpis, uśmiałam się czytając niektóre znaczenia angielskich imion.
OdpowiedzUsuńSuper, wpadaj częściej :)
Usuńplus Willow ( ta od smithow) to wierzba a Rowan (męskie imię) jarzębina. ;D
OdpowiedzUsuńGood point :D
UsuńŚwietny wpis! Jak widać, imię prawdę Ci powie ;)
OdpowiedzUsuńZgadza się :)
UsuńŚwietny wpis i biedni panowie ;-) W polskim nie ma takich oczywistych, choć dziś są imieniny mojego taty - Kazimierza, z ciekawości sprawdziłam oznacza to 'niszczyciel" "ten, który niszczy, wprowadza zamęt, wywołuje wojny". ;-(
OdpowiedzUsuńPasowałoby Kazimir Putin ;-)
Haha! Kreatywnie :)
UsuńZ damskich przychodzi mi do głowy imię "Hope", czyli 'nadzieja". Gratuluję pomysłu na wpis!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńCzemu nic nowego nie piszesz? Gdzie zniknęłaś. Podoba mi się Twój blog i czekam na wiecej. Może pociągniesz temat z imionami tym razem żeńskimi. Znaczenia nie tak zabawne ale dra wyrównania można by wspomnieć o Rose,Dawn,Daisy,Ruth czy Iris 😊
OdpowiedzUsuńDobry pomysł, pewnie wkrótce coś nowego się ukaże :)
UsuńŚwietny wpis ! :) Uczę się angielskiego już od wielu lat, ale nawet nie pomyślałabym, że tyle ukrytych słówek posiadają niektóre wyrazy ;) Wiedza ta z pewnością się kiedyś przyda. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńTom powalił mnie na łopatki :)
OdpowiedzUsuńi czekam na wiecej. Może pociągniesz temat z imionami tym razem żeńskimi.
OdpowiedzUsuńwhat is a dirty sanchez
Bardzo rozbawił mnie ten wpis. Nie wiedziałam o tych słówkach w imionach
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o naukę j. angielskiego, to mi bardzo pomógł indywidualny kurs językowy - https://lincoln.edu.pl/warszawa/jezyk-angielski/kursy-indywidualne/. Z racji tego, że takie kursy odbywają się w małych grupach, nauczyciel może poświęcić więcej czasu danym uczniom. Jest to niewątpliwie ogromna zaleta takiego rozwiązania.
OdpowiedzUsuńJęzyk angielski potrafi być i czasami dość zabawny jeśli się go regularnie uczymy. Ja odkryłam ostatnio https://www.jezykiobce.pl/76-repetytoria czyli jak dla mnie całkiem nowy, ale zarazem dość ciekawy sposób nauki poprzez repetytoria.
OdpowiedzUsuńInteresujące, na pewno wiele osób o tym nie wiedziało.
OdpowiedzUsuń