Przedimki (eng. articles) były, są i prawdopodobnie będą (choć nikomu tego nie życzę) zmorą wszystkich tych, którzy kiedykolwiek zdecydowali się lub zostali zmuszeni ;) do nauki języka angielskiego. Co ciekawe, a zarazem niepokojące - problem nie dotyczy jedynie tych, którzy w tej dziedzinie stawiają swoje pierwsze kroki.
Prawda jest taka, że nawet po studiach licencjackich z zakresu filologii angielskiej ciężko jest posługiwać się nimi, nie popełniając przy tym błędów. Nie chcę tu nikogo zniechęcać do nauki, wręcz przeciwnie - aby uniknąć niemiłych niespodzianek w przyszłości, zachęcam, aby swoją wiedzę na temat "artikli" zaktualizować już teraz.
Oto parę faktów, o których warto wiedzieć:
Fakt I (beginner): Przedimka określonego the używamy w przypadku, gdy dana rzecz znana jest obojgu rozmówcom, natomiast przedimka nieokreślonego a lub an używamy, gdy rzecz nie jest znana żadnemu z rozmówców. Przedimków a/an używamy jedynie z rzeczownikami w liczbie pojedynczej.
Przykład:
- The man in blue shirt is watching me. (w pobliżu widzimy tylko jednego mężczyznę w niebieskiej koszuli)
- I have a new boyfriend. (nie mamy na myśli żadnej konkretnej osoby, informujemy o samym fakcie)
Ponadto, przedimków a/an używamy, gdy mówimy o danej rzeczy po raz pierwszy. Kiedy wspominamy o niej ponownie, używamy przedimka the, ponieważ rzecz ta jest już znana wszystkim rozmówcom.
Przykład:
- I am reading a very interesting book. The book was written by an English writer.
A stawiamy przed rzeczownikami zaczynającymi się spółgłoską (a table, a cat), an - przed rzeczownikami zaczynającymi się
samogłoską
(an apple, an animal).
Fakt II (intermediate): Wybór przedimka a lub an zależy od wymowy, nie zaś od pisowni danego słowa.
Przykład:
- an hour (mimo, że "h" jest spółgłoską, dźwięk ten jest tutaj niemy, przeczytamy go więc jako [en ałer])
- a univeristy ("u" jest samogłoską, jednak "u" czytamy jako "ju", stąd [e juniversiti])
Fakt III (advanced): Góry, pasma górskie, wyspy, zespoły wysp... Czyli "when the hell should I use the and when zero article?" :) Poniżej ściągawka dla nieco bardziej zaawansowanych.
the
- oceany (the Pacific)
- morza (the Baltic Sea)
- rzeki (the Vistula)
- kanały (the English Channel)
- pasma górskie (the Alps)
- grupy wysp (the Bahamas)
- pustynie (the Sahara)
- instrumenty (the drums)
- hotele (the Bristol Hotel)
- kina (the Apollo Cinema)
- teatry (the Great Theatre)
- muzea (the Chopin Museum)
- kluby (the Aquarium)
- restauracje/puby (the Black Sheep)
- rzeczy, które istnieją jedynie w jednym "egzemplarzu" (the sun, the Earth, the Vietnam War, the UN)
- osoby należące do pewnej grupy/klasy (the young, the dead, the unemployed)
- wynalazki (the radio, the computer, the telephone; wyjątek: e-mail, video)
- nacje (the Japanese, the British, the French)
zero article (brak przedimka)
- imiona/nazwiska (chyba, że mamy na myśli konkretną rodzinę, np. the Smiths)
- miasta
- kraje (chyba, że zawierają "rzeczownik pospolity", np. the United Kingdom; lub: the Hague)
- posiłki (chyba, że mówimy o uroczystym, formalnym spotkaniu, np. a dinner at the restaurant)
- rzeczowniki abstrakcyjne (anger, beauty, luck, patience, courage, poetry)
- nazwa firmy (Facebook, Microsoft)
- większość ulic/dróg
- większość parków/placów/mostów
- nazwy dyscyplin sportowych (tennis)
- rzeczownik określony literą lub liczbą (gate 10, room 412, page 5)
- tytuły artykułów, nagłówki ("Police Confirm Shotgun Attack on Train")
***
Mam nadzieję, że powyższy tekst rzucił trochę światła na nieco problematyczny temat przedimków w języku angielskim. Będę przeszczęśliwa, jeżeli przyda się on chociaż jednej osobie. Pamiętajcie, aby dać znać na czym polega Wasz problem językowy - z miłą chęcią się z nim rozprawię :-).
Miło przypomnieć sobie takie podstawy - za każdym razem dowiaduję się albo chociaż przypominam sobie coś, co zdążyłam już zapomnieć :)
OdpowiedzUsuńDobry podział na levele :)
OdpowiedzUsuńDzięki, spróbuję robić tak częściej :)
OdpowiedzUsuńfajnie to zrobilas
OdpowiedzUsuńDzięki! Cieszę się, że się podoba :)
Usuń